Komentarze: 1
Czasami mam takie wrażenie, jakby ona zrobila mi to na zlosc. Jak się kłóciliśmy po rozstaniu powiedziałem, że sobie nie poradzi beze mnie, to był mój błąd. Czuję, że uniosła się honorem i chce pokazać, że tak będzie. Okropnie się czuję jak wiem, że moją kochaną Izunie dotyka teraz ktoś inny, że ktoś może ją przytulić a ja nie.. Teraz kontaktu nie mamy ale postanowiłem, że napiszę jej coś bez nerwów, tak na spokojnie.. Pomyślałem, że powinienem to zrobić, a więc napisałem, że bardzo żałuje tego co się stało, że słowa wypowiedzane z moich ust były tylko w zlości, bo nie myślałem wtedy co mówię, a pod wpływem emocji dużo głupot się robi. Bo tak na prawde nasz związek mnie dużo nauczył, bedę wiedział na przyszłość jakich błędów nie popełniać. Nie chciałbym, żebyśmy byli dla siebie wrogami, przecież jakiś czas temu byliśmy dwójką kochających się ludzi, a więc nie wierzę, że nastawienie do drugiego człowieka może tak szybko się zmienić. Bardzo mi jej brakuje, chciałbym chociaż móc się do niej przytulić i powiedzieć ile dla mnie znaczy.. Ciekawe czy jeszcze kiedyś pogadamy ze sobą, zastanawiam się czy brakuje jej mnie. Niektórzy mi mówią, że jest z tym chłopakiem, bo chce być szczęśliwa ale czy z osoba której się nie kocha mozna byc szczesliwym?